Plakat i broszura Wieczny kwiecień zostały przygotowane do spektaklu na podstawie dramatu Jarosława Jakubo-
wskiego. Tekst ten inspirowany jest zajściami wokół krzy-
ża umieszczonego w kwietniu 2010 roku przed budyn-
kiem Pałacu Prezydenckiego w Warszawie, pięć dni po tak zwanej katastrofie smoleńskiej. Punktem wyjścia jest tu konflikt na linii nowoczesność — tradycja. Jakubowski dokonuje swego rodzaju rachunku sumienia — rozra-
chunku spolaryzowanego skrajnymi postawami polskie-
go społeczeństwa. W dwubiegunowości głównego boha-
tera nowoczesność przeciwstawiona jest tradycji, sacrum miesza się z profanum, światło świeci ciemnością.
W tym przypadku formą wyjścia plakatu poza swój format, jego przekształceniem — czy może lepiej: odpryskiem — jest wydawnictwo.
Niewielkich rozmiarów program swoją formą
przypomina książeczkę do nabożeństwa, jednak zamiast świętych znajdziemy w nim wykluczo-
nych, kreślących linię styku sacrum z profa-
num. W przypadku Wiecznego kwietnia
wydawnictwo wynikające z plakatu jest nie tyle
jego reinkarnacją, ile dopowiedzeniem, dookre-
śleniem. W przeciwieństwie do dwubiegunowej konstrukcji dramatu broszura gra z plakatem w tej samej drużynie, będąc pomocnikiem atakującego plakatu. Jedno dopełnienia drugie, razem stan-
owiąc pełną wypowiedź, mój autorski komentarz.